Producent: Marion
Produkt: Delikatny płyn do demakijażu oczu
Zapach: Mało wyczuwalny, ale jednak chemiczny. Nie przeszkadza w używaniu.
Kolor: Dwufazowy kolor, niebieski oraz przezroczysty.
Konsystencja: Jak w przypadku takich kosmetyków wyraźnie zaznaczone dwie warstwy płynu, niebieski i przezroczysta. Nie mieszają się, dopiero na skutek mocnego wstrząśnienia dostajemy błękitny płyn, który aplikujemy na wacik.
Efekt: Jak dla mnie produkt świetny.Ilość pokazana na zdjęciu wyżej zupełnie wystarcza do zmycia wodoodpornych kosmetyków czy też całego makijażu, dziennego bądź wieczorowego. Na zdjęciu nr 1 ją zaaplikowane kosmetyki. Zdjęcie nr 2 przedstawia kosmetyki po przejechaniu waciku nasączonego płynem Marion. Zdjęcie nr 3 pokazuje kosmetyk po dwukrotnym przejechaniu płatkiem po skórze. Jak widać kosmetyk radzi sobie ze wszystkim. Efektu pandy nie zauważyłam.
Od lewej :
Manhattan (X-treme Last Eyeliner)
Sephora ( Long-lasting Eye Liner)
Maybelline ( The Colossal Volum' Express Waterproof)
Catrice (Gel Eye Liner)
Opakowanie: Plastikowa buteleczka, przezroczysta z niebieską zakrętką. Podobna do Ziaji czy Bielenda. Nic niezwykłego, ale oka też nie cieszy.
Jak stosować: Na zdjęciu powyżej ^
Dla: Każdego rodzaju oczy, dla osób noszących soczewki. Oraz dla każdego kto chce w szybki sposób pozbyć się makijażu oczu, bez tarcia i podrażniania oka.
Cena: 5-6 zł
Gdzie kupić: Osiedlone drogerie lub drogeria Aster
Skład: Na zdjęciu ^
Czy kupie ponownie: Zdecydowanie taaaak. Już mam kolejną buteleczkę. Jak dla mnie super, porównywalne do Bielendy Avokado, tylko o połowę tańszy. Nic tylko brać ;)
XOXO
Kasia
Jakoś mnie nie przekonują płyny dwufazowe . Ale ten jest dość tani, być może go wypróbuje .
OdpowiedzUsuńWtrącę się: czym w takim razie zmywasz kosmetyki trwałe i wodoodporne?
UsuńTak, też jestem ciekawa... Moje oleje ?
Usuńchyba polubię tą firmę :D muszę dorwać :D
OdpowiedzUsuńMiałam płyn micelarny i piankę do mycia twarzy - godne polecenia.
OdpowiedzUsuńNa płyn się ostatnio natchnęłam... ale nie byłam pewna czy będzie dobry czy tylko wyrzucę pieniądze w przysłowiowe błoto :)
Usuń